Karmel zagórski
Karmel zagórski
Karmel zagórski był ufortyfikowanym klasztorem. Według mnie jest obowiązkowym punktem każdej wyprawy w Bieszczady. Został zbudowany na początku XVIII wieku i powierzony zakonowi Karmelitów bosych przez Jana Franciszka Stadnickiego jako jego fundacja.
Do karmelu z parkingu wiedzie droga krzyżowa. Zbliżając się do klasztoru naszym oczom ukazały się nie tylko ruiny kościoła… Przed naszymi oczami wznosiła się ogromna budowla, której korona sięgała dużo wyżej niż przypuszczaliśmy. Przypominała raczej…. zamek warowny.
Obrońca wiary w niespokojnych czasach.
Wieża widokowa.
Widok z wieży. U podnóża klasztoru sennie płynie rzeka Osława .
Widok w kierunku na Sanok.
Podziwialiśmy wnętrze zniszczonej świątyni. Wydaje się jeszcze wyższe niż z zewnątrz.
Na dachu rosną drzewa więc chyba sama przyroda postanowiła odbudować strop tej nieistniejącej już świątyni…
Nawet dla osób bez przynależności religijnej budynki klasztoru oferują pewien mistycyzm i romantyzm, który jest wyjątkowy. Klasztor mimo upadku na pewno inspiruje i nawraca zabłąkane dusze do dziś.