Wiosenne kwiaty tuż tuż
Wiosenne kwiaty tuż tuż
Wiosenne kwiaty tuż tuż… Wiosennych kwiatów dziś nie znalazłem ale znalazłam wiosnę, jest na razie skromna i bardzo ulotna. Dla mnie wiosna to jednak przede wszystkim obietnica, że wszystko może zacząć się od nowa… Obietnica narodzin i odnowy. Nasze myśli będą bardziej jasne, krok bardziej pewny a wiosenna gorączka w końcu przepełni nasze serca. Mam już 46 wiosen i wiosenna gorączka niestety przychodzi do mnie coraz później 😉 Ale jeżeli mówimy o wiośnie to trzeba koniecznie powiedzieć o wierzbie. Nie ważne jest czy wierzba ma kotki czy bazie. Nazywamy je różnie, ale wszyscy wiemy, że to właśnie z nich układa się palmy w Niedzielę zwaną „Palmową”.
Wierzba od zawsze była uznawana za symbol życia, budzi się najwcześniej z zimowego snu i umie przetrwać nawet w najtrudniejszych warunkach. Pewnie bazie są po to aby należycie powitać panią wiosnę 😉
Przyroda w naszym ogrodzie powoli budzi się do życia. Na agreście pojawiały się malutkie zielone listki. To niechybny znak, że niedźwiedzie wyjdą ze swoich gawr, ptaki będą ćwierkać jak szalone, a politycy urządzą w końcu jakieś wybory aby przychylić nam nieba 😉
Zdjęcie poniżej przedstawia nasz Porzeczkoagrest . Kiedy byłem małym dzieckiem zastanawiałem się jak drzewa i krzewy wyczuwają nadejście wiosny ? Dziś wiem, że jedną z odpowiedzi jest fitochrom, taki pigment. Reaguje na wydłużający się dzień. Wiele roślin wykorzystuje fitochrom do określenia czasu odpowiedniego na kwitnięcie poprzez określenie dnia i nocy. Zmiany w zawartości poszczególnych form fitochromu pozwalają regulować reakcje związane z cyklem dobowym. Fitochrom reguluje również kiełkowanie nasion, wzrost siewek, wielkość i kształt liści. Fitochrom zawiera większość roślin, w tym wszystkie rośliny wyższe.
Na zdjęciu poniżej pączkująca Aronia.
Stare przysłowie mówi że …”gdyby nie było zimy, to wiosna nie byłaby tak przyjemna” Tegoroczna zima nie była wyjątkowo sroga ale i tak wiosna bardzo cieszy 😉