Nóż survivalowy

Nóż survivalowy to coś więcej niż nóż. To przede wszystkim mój najlepszy przyjaciel, który będzie mi towarzyszył w najbardziej ekstremalnych podróżach. Pomoże w przygotowaniu opału na ognisko, w przygotowaniu posiłku czy w stworzeniu własnych narzędzi z drewna. Każdy leśny wędrowiec powinien sprawić sobie taki nóż. Ponieważ lubię wędrować po lasach i górach postanowiłem wykonać dla siebie właśnie taki nóż.

Istotą survivalu jest poznawanie przyrody, zdobywanie wiedzy niezbędnej do przebywania w naturze i przetrwania tam. Innymi słowy to wiedza jakie rośliny można zjeść, jak rozpalić ogień, jak używać noża lub siekiery.

Dlatego nożem, który wykonałem można śmiało rąbać drzewo, gwoździe i z łatwością przyrządzić prostą kolację. Jeden prosty i uniwersalny nóż zamiast wielu.

Wymiary noża to : długość całkowita 20 cm, długość głowni 12 cm, długość rękojeści 8cm, szerokość głowni 3,5 cm, grubość klingi 0,5 cm

Jeżeli chodzi o wagę to waży 214 gram więc jest to dość solidny i ciężki nóż.

Jak powstawał nóż survivalowy

Krótka relacja jak krok po kroku zrobiłem mój nóż .

Obrys noża wyciąłem z płaskownika ze stali 50HF. Jest to stal chromowo-wanadowa, sprężynowa. Charakteryzuje się małą skłonnością do odwęglenia i dobrą hartownością.

Następnym krokiem było szlifowanie.

Szlifujemy tak długo, aż linia ostrza będzie stanowiła elegancką krawędź . Wyszlifowanie tej głowni z obu stron zajęło mi parę godzin. Kawałek stali coraz bardziej przypomina nóż.

Następnym krokiem było nawiercenie otworów pod piny.

Piny wykonałem z mosiężnej rurki przelotki.

Okładziny to ważny element noża. Muszą być wygodne i pasować do dłoni właściciela. Moje wykonałem z drewna Bodo. Jest to drewno egzotyczne, bardzo stabilne i łatwe w obróbce. Całość skleiłem żywicą. Następnie nóż parę godzin spędził w imadle do całkowitego związania kleju.